czwartek, 11 lutego 2010

Czy porosty były pierwsze na lądzie?

Najstarsza skamieniałość organizmów tkankowych- zespół dużych, słabo zachowanych, zróżnicowanych pod względem morfologicznym, lecz raczej prosto zbudowanych, meduzo- i robakokształtnych istot, znanych jako fauna Ediacara- pochodzą z Australii i datowane są na 590- 550 mln lat temu. Najwcześniejsze stanowiska, poza Australią, znajdują się w Namibii, Nowej Funlandii, Anglii, Ukrainie i Rosji. Choć niektórzy sugerują, że fauna ediakarańska była kuriozalna pod względem ekologicznym- złożona bowiem ze zwierząt nie mających otworu gębowego, przewodu pokarmowego i odbytu, żyjąca pokarmem wytworzonym przez endosymbiotyczne mikroorganizmy- zdaniem innych reprezentowała ona standardowy zespół heterotrofów.

Interpretacja skamieniałości z Ediakara jako zwierząt (fauna ediakarańska), które żyły w symbiozie z chemosyntetyzującymi lub fotosyntetyzującymi mikroorganizmami jest krytykowana przez niektórych uczonych m. in. przez Retallacka. Twierdzi on, że mamy tutaj do czynienia z symbiozą innego rodzaju, mianowicie z symbioza glonów i grzybów. Dowodzą on tego na podstawie analizy wytrzymałości na kompresję skamieniałych organizmów z Ediacara. Organizmy te okazują się być bardzo odporne na zgniatanie. Metazoa o miękkich ciałach nie wykazywałyby takiej odporności. Porosty natomiast zawierały głównie chitynę, która jest podstawowym składnikiem ścian komórkowych grzybów.

Interpretacja „porostowa”, zdaniem Retallacka może wyjaśnić wiele innych aspektów budowy, rozmiarów i habitatu organizmów z Ediakara. Teoria ta nie jest jednak powszechnie akceptowana.

Może to sugerować, że fuzja glon-grzyb była pierwszym organizmem lądowym na kuli ziemskiej.



Fragment artykułu Kazimierza Kopczyńskiego, „Zapis kopalnych grzybów i organizmów grzybopodobnych”

1 komentarz:

  1. Witam serdecznie,
    chciałabym spytać, czy masz zamiar dalej prowadzić tego bloga?
    Bardzo zależałoby mi na adresie, więc jeśli nie byłby to problem, prosiłabym o kontakt na maila: misako@onet.pl
    Z góry ogromnie dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń